Joanna stara się pocieszyć dzieci, ale nie bardzo wie jak to zrobić?leżą wszyscy na jednym łóżku i wszyscy płacząc proszą Boga,aby to był tylko senny koszmar? Ale budzą się rano i rzeczywistość jest taka sama jak wczorajszego wieczora?Joanna próbuje dodzwonić się do szefa, ale ten nie odbiera?a w pracy szef szaleje?nie chce słuchać Marcina, gdy ten wspomina coś o dzieciach?wszystko idzie nie tak jak trzeba?Joanna jest mu potrzebna, chociaż na pół godziny, a ona twierdzi, że nawet na pół godziny nie da rady wpaść? Joanna szykuje się z dziećmi do wyjścia, gdy przychodzi policjant?umawia się z nią na rozmowę wieczorem? przynosi zabawkę znalezioną w samochodzie?Joanna wychodzi z dziećmi do parku?chce jakoś zrobić, aby choć na chwilkę zapomniały o nieszczęściu,?ale Karol mówi, że przychodzili tu z mamą?młoda kobieta stara się jak może, ale czuje, że nie bardzo jej to wychodzi?w pewnej chwili, gdy ona rozmawia przez telefon Karol taranuje dwóch chłopców grających w piłkę?przewraca się i rozbija głowę? Joanna wpada w panikę?zabiera chłopca na pogotowie?na szczęście nic złego się nie stało?